To sedno czwartkowego wyroku Trybunały Sprawiedliwości UE, który może mieć duże znaczenie dla ochrony konsumentów, którzy zawarli umowy ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, bez należytego poinformowania o korzyściach i ryzykach, z jakimi wiąże się inwestowanie w takie produkty.
Ryzykowna inwestycja
Z pytaniem prejudycjalnymi wystąpił Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli, który rozpatrywał sprawę trojga konsumentów, którzy przystąpili jako ubezpieczeni do umów grupowego ubezpieczenia na życie związanych z funduszem inwestycyjnym (ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym) zwanych „unit-linked”, zawartych między zakładem ubezpieczeń a ubezpieczającym przedsiębiorcą.
Przez przystąpienie do umowy, konsumenci zobowiązali się do zapłaty składek ubezpieczeniowych w zamian za świadczenia w przypadku śmierci albo dożycia do końca okresu odpowiedzialności. Składki zostały przeliczone na udziały w funduszu kapitałowym, a następnie zainwestowane w instrumenty finansowe, od których zależała wartość tych udziałów, i które stanowiły podstawowe aktywa umów „unit-linked”. Z powodu jednak znacznej utraty wartości tych udziałów, konsumenci wnieśli powództwo o zwrot całości zainwestowanych kwot, zarzucając, że nie zostali poinformowani odpowiednio szczegółowo o charakterystyce tych produktów i ryzyku związanym z nimi.
TSUE stwierdził, że konsument przystępując do umowy grupowej „unit-linked” ma otrzymać informacje, których udzielenie jest wymagane na mocy dyrektywy 2002/83 dotycząca ubezpieczeń na życie, przed zawarciem umowy ubezpieczenia pozwalające mu na dokonanie w sposób świadomy wyboru produktu ubezpieczeniowego najlepiej odpowiadającego jego potrzebom. Co się zaś tyczy podmiotu zobowiązanego do udzielenia informacji przed zawarciem umowy Trybunał uważa, że zakład ubezpieczeń ma obowiązek przekazać ubezpieczającemu przedsiębiorcy w ramach tej umowy co najmniej informacje wskazane w dyrektywie 2002/832. A biorąc pod uwagę charakter takiej umowy, która ma być udostępniona konsumentom końcowym oraz ryzykowny charakter instrumentów finansowych tworzących podstawowe aktywa umowy „unit-linked” mają one pierwszorzędne znaczenie przy świadomym wyborze takiego produktu przez konsumenta. Informacje powinny zatem jasne, precyzyjne i zrozumiałe także co do rentowności inwestycji.
TSUE dodał, że dyrektywa 2002/83 nie wymaga, że nieprawidłowe wykonanie obowiązku przekazania informacji skutkuje nieważnością mowy „unit-linked” lub oświadczenia o przystąpieniu do niej. Do sądu krajowego należy zatem zbadanie, czy skutki prawne, jakie przepisy krajowe wiążą z nieprawidłowym wykonaniem obowiązku udzielenia informacji, są uregulowane w sposób zapewniający jego skuteczność.
– Wyrok dotyczy ochrony klienta zakładu ubezpieczeń, ale stanowi wyraz bardziej ogólnej tendencji ochrony klienta instytucji finansowej, w szczególności konsumenta, przed nieprzejrzystymi warunkami umowy. Wynika to ze skomplikowanego charakteru tych transakcji, przejawiającego się w nieintuicyjnym rozkładzie ryzyka inwestycyjnego. Dotyczy to w szczególności transakcji obejmujących konstrukcyjnie transakcje pochodne. Dlatego nie ma znaczenia, że wyrok zapadł na podstawie dyrektyw ubezpieczeniowych; ta sama tendencja występuje np. w zakresie ochrony kredytobiorców przed warunkami narażającymi klienta na ryzyko walutowe – ocenia dr. Mariusz Korpalski, radca prawny.
– Orzeczenie wpisuje się w dotychczasową prokonsumencką linię orzeczniczą TSUE m.in. orzeczenie TSUE C-609/19 w sprawach frankowych, który konsekwentnie i stanowczo wskazuje, że w relacjach przedsiębiorca – konsument to na podmiocie profesjonalnym spoczywa ciężar odpowiedzialności za oferowany produkt, wywodząc z powyższego skonkretyzowane obowiązki. Niewątpliwie jest nim obowiązek informacyjny, który przedsiębiorca winien wypełnić w sposób kompletny już na etapie przedkontraktowym. Uchybienie temu obowiązkowi skutkować może dotkliwymi konsekwencjami z nieważnością umowy włącznie – komentuje Monika Puszka, adwokat, Kancelaria Lubasz i Wspólnicy.
Sygnatura akt: C-143/20 A i C-213/20